W ubiegłym roku ponad 60 procent Polaków nie przeczytało ani jednej książki. To o 5 procent więcej niż rok wcześniej, jak wynika z badań nad czytelnictwem przeprowadzonych przez Bibliotekę Narodową. Analiza raportu pokazuje, że czytamy coraz mniej.
Warto przytoczyć te dane w kontekście Światowego Dnia Książki i Praw Autorskich, obchodzonego 23 kwietnia. I choć czytelnictwo spada – podobnie jak liczba osób kupujących książki – to jednak księgarnie, szczególnie te internetowe, wcale nie narzekają na brak klientów.
Rynek książek w Polsce to branża pełna paradoksów. Z jednej strony nasze społeczeństwo staje się coraz bardziej wykształcone, a świadomość, że czytanie rozwija wyobraźnię, wzbogaca słownictwo i pokazuje świat z różnych perspektyw, jest dość powszechna. Z drugiej zaś – czytamy coraz mniej, a mimo to topowe księgarnie notują coraz większe obroty. Jak to możliwe?
Panie lepsze od panów, miasta – od prowincji
Jak wynika z badań Biblioteki Narodowej, jeszcze w 2004 r. 58% respondentów deklarowało przeczytanie 1 książki w roku. Od tego czasu sytuacja zmieniła się jednak dramatycznie i w 2015 r. czytelnictwo osiągnęło rekordowo niski poziom 37%.
A zatem kto dziś czyta książki? Przede wszystkim osoby z wykształceniem wyższym, ale i one robią to coraz rzadziej. W 2000 roku z minimum jedną publikacją zapoznał się niemal każdy tytułujący się co najmniej dyplomem licencjata. Co ciekawe, w ubiegłym roku takich osób było już tylko 67%.
Wysoki poziom czytelnictwa odnotowuje się głównie w dużych miastach. 15 lat temu aż 82% mieszkańców ponad półmilionowych aglomeracji deklarowało czytanie książek. W 2015 roku przyznawała się do tego nieco ponad połowa z nich.
Cieszyć powinno jednak to, że czyta młodzież. Najwięcej osób sięgających po literaturę – i nie zmieniło się to na przestrzeni 15 lat – to nastolatkowie w wieku 15-19 lat. W 2000 roku 84 procent z nich przeczytało przynajmniej jedną książkę. Ale rok temu czytało ponad 30 procent mniej młodych ludzi w stosunku do roku 2000.
W czytaniu przeważają panie. Z badań wynika, że w roku 2000 było to 57 procent kobiet i nieco ponad 50 procent mężczyzn. W 2015 natomiast do czytania zabierało się odpowiednio 46 procent pań i 27 procent panów.
Spadek czytelnictwa, wzrost obrotów księgarni
Łukasz Kierus, założyciel internetowej księgarni TaniaKsiazka.pl, która w tym roku obchodzi swój jubileusz 10-lecia, wyniki opracowania przyjmuje ze spokojem. Przyznaje, że choć czytelnictwo systematycznie spada, co potwierdzają twarde dane statystyczne, to – jak podkreśla – liczba klientów prowadzonej przez niego księgarni... rośnie. Co dość oczywiste, wynika to przede wszystkim z tego, że dziś książki kupujemy w większości właśnie w internecie. – To obecnie najtańsza, najprostsza i najwygodniejsza forma zakupu, która dodatkowo pozwala na ewentualny zwrot w przypadku zmiany decyzji – tłumaczy właściciel księgarni.
Zaznacza jednak, że firmy takie jak TaniaKsiazka.pl dawno już zdecydowały się na poszerzenie oferty o dodatkowe produkty, na przykład o gry czy zabawki. Zróżnicowanie asortymentu to sposób na powiększenie grupy potencjalnych odbiorców i szansa na dalszy rozwój e-biznesu, bo ze sprzedaży samych książek, jak mówi Łukasz Kierus, trudno dziś się utrzymać. – Nie jest to oczywiście niemożliwe, ale jednak nowe kategorie produktów to też nowi klienci i okazja, aby zainteresować ich naszą standardową ofertą – czyli oczywiście książkami.
Urodziny księgarni – prezenty dla klientów
Obchodzony 23 kwietnia Światowy Dzień Książki to nie tylko ważna data dla wszystkich wielbicieli literatury. To też istotny dzień dla wspomnianej Taniej Książki, która tego dnia zadebiutowała na rynku. W tym roku mija dokładnie 10 lat od powstania tej białostockiej księgarni, która w ciągu dekady z małej, rodzinnej firmy, mieszczącej się w jednym ciasnym pokoiku, przeistoczyła się w prężnie działające, ogólnopolskie przedsiębiorstwo.
Jak podkreśla Łukasz Kierus, pomimo dynamicznego rozwoju TaniaKsiazka.pl wciąż pozostaje rodzinną firmą, w 100% z polskim kapitałem. W ubiegłym roku serwis zgarnął aż 6 cennych, ogólnopolskich nagród, w tym m.in. tę najbardziej prestiżową – tytuł najlepszego sklepu internetowego 2015 w kategorii „Kultura” w rankingu portalu money.pl, zostawiając za sobą największych graczy na rynku. – Dwa lata temu zdobyliśmy z kolei nagrodę za najlepszą obsługę, przyznaną przez klientów w plebiscycie e–Commerce Polska Awards, pokonując takie marki jak Empik czy Smyk – dodaje właściciel sklepu, nie ukrywając satysfakcji.
Z okazji jubileuszu firmy, którego obchody rozpoczynają się 23 kwietnia, przez trzy najbliższe tygodnie na klientów czeka wiele niespodzianek. Pierwszą z nich będzie oferta 20 tys. bestsellerów z 35-procentowym rabatem. Oprócz tego aż do 12 maja firma oferować będzie 10 tys. produktów w cenie nieprzekraczającej 10 zł.
Na ten czas zaplanowano także konkurs, w którym wygrać będzie można m.in. czytniki książek. Dodatkowo wszystkie zamówienia powyżej określonej wartości nagradzane będą urodzinowymi prezentami. Na darmową dostawę mogą liczyć klienci dokonujący w dniach 29.04-04.05 zakupów na ponad 99 zł. Z kolei dzień później ruszy tygodniowa promocja na ebooki i audiobooki.
Link do strony artykułu: https://wirtualnemedia.pl./centrum-prasowe/artykul/czytelnictwo-spada-obroty-ksiegarni-rosna-jak-to-mozliwe